Bez nożyczek, trwałej, lakieru, prostownicy, lokówki i różnych innych narzędzi fryzjerskich tortur. A jakże różnorodne i twarzowe...
Kiedy ogladam na ulicach i w mediach licznych wielbicieli uwłosienia z gatunku "jak piorun w rabarbar", to myślę, że może warto by było wykorzystać też inne inspiracje natury ;)
Excelentes fotografias....
OdpowiedzUsuńCumprimentos