niedziela, 5 lutego 2012

Zmalowali



Pierwszy przyszedł nocą. Przyniósł tylko białą farbę, albo po prostu po ciemku kolorami sobie głowy nie zawracał. Tworzył kształty i faktury - kwiaty, liście, pióra, fantasmagorie. Trochę w tym było abstrakcji, dużo secesji…

Drugi wpadł wczesnym rankiem. Oświetlił, pomalował, złotym blaskiem oprószył. Malunek, witraż, wykuty ornament?

Taki happening naszybny…








Wrocław


1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...